środa, 27 listopada 2013

Sejmiki w Środzie



Z historii naszego miasta….

Środa Wlkp., w której mieszkam, położona była centralnie w obszarze dawnych województw kaliskiego i poznańskiego i z górującą nad nią Kolegiatą przez prawie 400 lat stanowiła centrum demokracji szlacheckiej państwa.  

Początkowo zjazdy odbywały się w różnych miejscowościach i bez ustalonej częstotliwości, jednak już od roku 1419 stałym miejscem była Środa (Wielkopolska dopiero po II wojnie światowej).
Wzrost znaczenia sejmiku ziemskiego nastąpił dzięki przywilejom nieszawskim z roku 1454, które mówiły o potrzebie zgody szlachty województwa poznańskiego i kaliskiego na powołanie szlachty pod bron czy też wprowadzania nowych konstytucji.

Położenie miasta zapewniało każdemu szlachcicowi równe szanse w dotarciu na zjazd, co nie pozostawało bez wpływu na kwestie ekonomiczne (równość wśród szlachty).
W sejmikach mógł brać udział każdy szlachcic, a przedmiotem obrad były sprawy żywotnie interesujące stan szlachecki, a więc de facto sprawy państwa. Miejscem obrad było wnętrze i teren przykościelny gotyckiej Kolegiaty pw. Najświętszej Marii Panny. Na dziedzińcu kolegiaty rozkładano drewniane ławy, na których siadała szlachta obradując. W rzeczywistości, główne decyzje polityczne zapadały wewnątrz świątyni, gdzie zbierali się senatorowie, wyżsi urzędnicy ziemscy i co znaczniejsi przedstawiciele szlachty.




Na Starym Rynku stoją jeszcze trzy osiemnastowieczne domki zwane „senatorskimi”, w których w trakcie obrad zatrzymywali się co zacniejsi uczestnicy zjazdów, przede wszystkim senatorowie właśnie, choć nie ma bezpośrednich przesłanek o tym mówiących.



Echem tamtych zjazdów ziemskich są dziś także średzkie sejmiki kultury nazwą nawiązujące do swych wielkich poprzedników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz