Strój Sarmaty
swymi korzeniami sięgał tradycji stepowej. Jednym z najbardziej
popularnych i charakterystycznych był strój z XVII w, którego ostateczny
charakter kształtował się przez wiele stuleci.
Mężczyzna nosił kaftan, który ściągany był rzemieniem albo pasem, do
tego skórzane spodnie oraz buty z miękkiej skóry
z krótką cholewką (górną częścią buta okrywającą łydkę). Nakryciem głowy była spiczasta czapka zwana baszłykiem, która była bardzo ważnym elementem ubioru. Na jej przodzie mocowano za pomocą ozdobnej broszy pióro. Zdejmowano ją aby wyrazić hołd, lub na powitanie. Wierzchnim okryciem był płaszcz spinany na lewym ramieniu fibulą, ozdobną, metalową zapinką do spinania szat, funkcją i kształtem zbliżoną do współczesnej agrafki.
Szlachcic musiał przepasać się tzw. pasem kontuszowym, który stał się
jedną z najbardziej charakterystycznych części stroju polskiego, był on
bogato zdobiony oraz bardzo długi. Często mierzy, aż 4 metry.
Chcielibyście się tak ubierać? Podoba Wam się w tym coś szczególnie bardzo? Mnie w zachwyt wprawiają ozdobne pasy. Pewnie wiele czasu się je wykonywało, ale efekt znakomity. =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz